Mała wymiana i kilka nowych roślinek przyjechało.

Niestety musiałem się pozbyć dzbanecznika Singalana Belirang, ze względu na to, że lekko się przeliczyłem i warunków górskich nie dam rady mu zapewnić. Roślinka mimo to była w całkiem niezłej kondycji, zielona, zdrowa, tyle że nie dzbankowała. Ale w dłuższej perspektywie było ryzyko że padnie, szkoda mi jej było, więc zamieniłem się ze znajomym. Pozbyłem się przy okazji jak się okazało nie trafionego pomysłu nawilżacza. Już stoi obok terrarium duży nawilżacz z wprowadzoną rurką, muszę go tylko trochę dostosować.

Przyjechały już we wtorek ale dopiero dzisiaj mam chwilę na wrzucenie fotek, zdjęcia jeszcze z wtorku.

A wracając do wymiany.

Dostałem wszystko ładnie zabezpieczone:

P1150037

W paczuszce:

Świeżutka i zdrowa Bloody Marry

P1150053

Kapturnica Flava var. Ornata
P1150051

Tłustosz Sethos

P1150039

Pęczek rosiczki Spatulata pink flower – część w doniczkę, część do terrarium. Te w doniczce jakoś brzydko się posadziły.

P1150049

Eukaliptus cytrynowy

P1150041

I przy okazji jak już grzebałem w torfie, to Miranda załapała się na zmianę doniczki z 5 na 8 cm średnicy.

P1150052