Monstera deliciosa z fenestracją startuje dość wcześnie.
Na monsterach się specjalnie nie znałem, i nawet nigdy nie chciałem mieć. Ale kiedyś wpadły mi w ręce nasiona Monstera deliciosa i się zaczęło… Nadal za nimi nie przepadam, bo wielkie krzaczory a ja nie mam miejsca. Ale będę się tym martwił później.
Miałem nasion 10 czy 20 sztuk, wykiełkowało 90%. Z pewnych powodów i zaniedbań zostały mi trzy siewki, z których ta jedna dostała najwięcej opieki, i już odwdzięczyła się pierwszym dziurawym liściem.
Martwiłem się, że dostała trochę małą doniczkę, ale tak stoi między innymi roślinami i jeszcze się nie przewraca.
Kiedy można spodziewać się pierwszych fenestracji (dziur) w liściach Monstery?
Jak widać na załączonych obrazkach, pierwsze dziury/wycięcia/fenestracje w liściach Monstery deliciosa powstają dość szybko, a na pewno szybciej niż ja się spodziewałem.
Dziurawy liść jest liściem numer 6. Wliczając w to pierwszy liść siewkowy wychodzący z nasionka. Ja jestem zaskoczony, że tak szybko, choć może dla kogoś, kto więcej w monstrach siedzi to nic specjalnego.
Widać na dziurawym liściu też małe przebarwienie, to nie odbicie światła, ani żadna choroba czy variegacja. Po prostu efekt małego szoku po podlaniu. Nic jej nie będzie.
W ogóle rośnie póki co bardzo gęsto, liść za liściem. Mam nadzieję, że nie pójdzie za szybko w formę badylastego pnącza z liśćmi co 10cm.
Zacząłem się już nawet bać o miejsce w pokoju…
Jeśli macie jakieś uwagi chętnie posłucham.
A przy okazji bardzo się cieszę, że znalazłem wreszcie czas na to, żeby coś napisać na stronie. Strasznie u mnie ciasno z czasem, jeszcze na facebooku coś tam z biegu wrzucę, ale napisać coś konkretnego na stronę już gorzej.
Może uda mi się wrócić do merytorycznych treści. Trzymajcie kciuki.
Najnowsze komentarze