Od kilku miesięcy mam w swojej kolekcji również jednego z ciekawszych przedstawicieli rodziny storczykowatych. A konkretnie Macodes petola.

Największą „atrakcją” tej Macodes petola są liście,

których złote błyszczące unerwienie wygląda jakby były pełne błyskawic. Należy do grupy jewel orchids, co biorąc pod uwagę wygląd liści i ich połysk jest dość oczywiste. Taka mała błyskotka.

storczyk z grupy Jewel Orchids, Macodes petola
storczyk z grupy Jewel Orchids, Macodes petola

A liście częściowo są dość blade…

Trochę już u mnie siedzi i zdążył w tym czasie troszkę się rozrosnąć. Jak widać na załączonym obrazku, niektóre liście są mocno blade. To nie jest efekt lampy błyskowej i połysku, tylko efekt braku nawozu. Przez pewien czas roślina była tylko podlewana wodą demineralizowaną, i zaczęła w pewnym momencie puszczać coraz bledsze liście. Doszło do tego, że były już one nawet prawie białe. I nie był to też efekt braku światła. Bo i jest to roślina dość cieniolubna.

Na szczęście podlanie kilka razy naprzemiennie różnymi nawozami przywróciło wzrost zielonych liści z burzowym unerwieniem. Te co były blade już takie pozostały.

Podlanie nawozem Macodes petola przyniosło też skutki „uboczne” w postaci kwitnienia tego storczyka

To, że kwiaty Macodes petola nie są atrakcyjne już słyszałem. Podobno też kwitnienie powoduje silny stres rośliny, przez co może stracić dużo liści, lub nawet zrobić to co rośliny w domu lubią najbardziej, umrzeć. No ale kto by nie chciał zobaczyć tego na żywo…

Roślina wytworzyła dość długi pęd kwiatowy na którym po kolei kwitły małe kwiatki. W moim przypadku było ich 8.

kwiat Macodes petola
kwiat Macodes petola

Na stałe nie rośnie jak na zdjęciu. Jest w szklanym małym akwarium na parapecie, a ten zwisający pęd leży wtedy na kawałku lawy.

Jak wspomniałem kwiatki są bardzo niepozorne

Mają może 8mm średnicy. Niestety mój aparat niezbyt chciał ze mną współpracować, żeby zrobić takie ściśle zbliżeniowe fotki, ale jakieś zdjęcia udało się zrobić. Chyba za małe te kwiatki na focus mojego aparatu.

kwiat Macodes petola
kwiat Macodes petola
kwiat Macodes petola
kwiat Macodes petola

Czy warto pozwolić kwitnąć Macodes petola?

Myślę że mimo wszystko tak. Szczególnie, że póki co nie opadł żaden liść. Mogę założyć, że informacje o tym wynikają z warunków jakie ma roślina, i może rzeczywiście z osłabienia pędem kwiatowym. Ja podlałem z nawozem w czasie kwitnienia, może to wzmocniło roślinę. W momencie pisania tekstu te szczytowe kwiaty ze zdjęć już się zwinęły. Zdjęcia robiłem 7.12.2021, mamy dziś 17.12. Otwarte były kolejny tydzień przed zdjęciami, a samo kwitnienie całego pędu trwało dobre kilka tygodni.

A najlepsze w Macodes petola i tak są liście. Na prawdę robią piorunujące wrażenie. Warto sobie gdzieś w kącie (bo cieniolubna) postawić.