No i byłem w palmiarni, na wystawie owadożerów…
Wszystko pięknie ładnie, i oczywiście wróciłem z paroma roślinkami 😉
Fotki roślinek wrzucę przy okazji, dzisiaj parę szybkich zdjęć z Poznania.
Nie jakieś bezpośrednio wystawowe, bardziej to co wpadło w oko. Ogólnie polecam takie imprezy, jak i sam wypad do palmiarni zwłaszcza przy takiej okazji 🙂
Na zdjęciach dzbanek podpisany jako Alata, nieokreślona kapturnica a właściwie jej kwiat, dzbanek prawdopodobnie bloody marry, i robaczek
I na koniec nie wiedzący co ze sobą zrobić robaczek
Najnowsze komentarze