Szybko, bo już po trzech dniach pojawiło się pierwsze zielone oczko zaglądające z ziemi. Szybko, bo nie liczyłem na to że szybciej niż po tygodniu. Wczoraj zrobiłem kolejną fotkę, ale że nie miałem kiedy jej wczoraj wrzucić zanim noc nastała, to postanowiłem fotki dać dopiero dzisiaj.

A to dlatego, że jak dla mnie ciekawa rzecz.

Może dla doświadczonych żadna nowość, ale ja mam pierwszy raz mimozę. Jak wiadomo reaguje ona na dotyk zwijaniem listków, ale i na noc je składa.

I jak się wczoraj wieczorem okazało, mimoza składa liście na noc już jako ledwo wyrośnięty z ziemi kiełek. Dlatego zrobiłem jeszcze dzisiaj w dzień fotki i wieczorem. Tak więc pokazuję fotki z wczorajszego dnia, wieczora, i dzisiejszego ranka i wieczora. Widać jak ładnie listki pracują już w takim „wieku”.

Edycja 11.05.2016:

Jednak się skusiłem, na dotyk też reaguje chociaż nie w takim stopniu jak na zmianę pory dnia 😉

Fajna roślinka.

kiełkujące nasiono mimozy

Fotki z wczoraj i dzisiaj.