Patrzę sobie w torf, a tam jakaś zielona kropka. Mam, myślę, że uzasadnione, podejrzenia, że to mały Nepenthes ampullaria. Jak na razie jeden zielony pączek, ale ktoś musiał być pierwszy.
Od dnia wysiania nasion minęło 22 dni.
Całkiem przyzwoity czas. Jedno z nasion, które jest na terenie potraktowanych kwasem giberelinowym, czy to miało jakieś większe znaczenie okaże się kiedy wykiełkuje kilka nasion więcej 😉
Póki co kropeczka nie ma nawet milimetra.
Najnowsze komentarze