Coraz bardziej czuć wiosnę na parapecie. Wyraźnie widać że dzień jest dłuższy a słońce trochę większą mocą świeci w listki.

Parapet zaczyna się powoli uzbrajać w dzbanki, tyle tego idzie, że latem będzie chyba całkiem ładnie.

Wszystkie dzbaneczniki będą niedługo pompowały.

Kilka fotek jak sytuacja ma się obecnie. Dzbaneczniki hookeriana, bloody merry, miranda, ventrata, i tajemnicze dzbaneczniki nr 18 i 20, wszystko idzie w dzbanki.

Może wreszcie będzie możliwe rozpoznanie co się kryje pod tymi numerami, bo kupione jako niepodpisane.

Muchołówki dzielnie łapią każdą ilość słońca, bo mimo wszystko trochę pochmurno ostatnio, więc siedzą skosem do okna, żeby co się da zebrać. Rosiczka oblanceolata też zaczyna sypać kwiatami. Mam wrażenie że dość chętna do kwitnienia, bo całą zimę też się wyrywała, tyle że ucinałem pędy. Jedyna wada jej kwiatków to, że jakoś wyjątkowo krótko nawet jak na rosiczkę się utrzymują, szybko przekwitają.