Parę dni minęło, rosiczka dwudzielna (Drosera binata) rozwija się coraz ładniej. No i przy okazji niespodzianka w drugiej doniczce, która też była w zimowaniu. A do której wsadziłem jesienią tak po prostu kawałek korzenia z uschniętą kępką. O ile sama kępka nie puszcza, to wygląda na to że reszta korzenia postanowiła zrobić niespodziankę. Parę dni od poprzedniej fotki tak oto się druga doniczka prezentuje.

Drosera binata odrosty z korzenia po zimowaniu

Drosera binata odrosty z korzenia po zimowaniu

Ładnie wyskoczyły z ziemi 🙂

A to stan po paru dniach z drugiej doniczki. Żeby nie było niedomówień, obie stały pod żarówkami grow cały czas w dzień.

Drosera binata po zimowaniu

Drosera binata po zimowaniu